poniedziałek, 8 lipca 2013

News dnia!



www.fashionismyonlydrug.blogspotk.com


News dnia: Roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech.

Np. jeżeli jesteście dłużnikiem, a Waszym wierzycielem jest ubezpieczyciel, który ma do Was roszczenie w związku z nieopłaconymi składkami należnymi mu zgodnie z podpisaną przez Was Polisą, warto sprawdzić jaki termin upłynął od momentu podpisania umowy do momentu wniesienia sprawy do Sądu ;)

Jest szansa, że może Wam się "upiec" jeżeli pozew został wniesiony do Sądu po upływie trzech lat od podpisania umowy ubezpieczenia. Obecnie stosowaną praktyką jest kierowanie do Sądu również spraw przedawnionych, które często są wygrywane przez duże firmy, gdyż strona przeciwna, którą bardzo często jest konsument nie działający przez profesjonalnego pełnomocnika, nie podnosi zarzutu przedawnienia roszczenia.

Więc warto znać swoje prawa, aby skutecznie móc ich bronić, zgodnie z zasadą IGNORANTIA IURIS NOCET - nieznajomość prawa szkodzi!


www.fashionismyonlydrug.blogspot.com
 

piątek, 5 lipca 2013

Diamentowe Pole




"Stary afrykański farmer usłyszał pewnego dnia od wędrownego kupca o ludziach, którzy przybyli do serca Afryki, by odkryć tam kopalnię diamentów i zdobyć wielkie bogactwo. Spraw ta podekscytowała go do tego stopnia, że sprzedał farmę, zorganizował karawanę i ruszył w podróż po Afryce, by szukać diamentów, które ukoronowałyby jego życie niewyobrażalnym bogactwem.

Przez wiele lat przeszukiwał olbrzymi kontynent, nic nie znajdując. W końcu skończyły się mu pieniądze i wszyscy go opuścili. Zdesperowany rzucił się do oceanu i utonął.

W tym samym czasie na sprzedanej przez niego farmie nowy gospodarz poił swego osła w strumieniu, który przecinał pole. Znalazł dziwny kamień, który w ciekawy sposób załamywał światło. Zabrał go do domu i już więcej o nim nie myślał. Kilka miesięcy później ten sam kupiec, przejeżdżając obok w interesach, zatrzymał się na nocleg na farmie. Kiedy zobaczył kamień, bardzo się nim zainteresował i zapytał, czy może powrócił stary farmer. Nie - usłyszał - tamten człowiek zniknął na zawsze. Ale cóż się takiego ciekawego stało?

Kupiec podniósł kamień i powiedział: "To jest diament o wielkiej cenie i wartości". Nowy farmer nie bardzo w to wierzył, ale kupiec nalegał, by pokazać mu miejsce, gdzie kamień został znaleziony. Wyruszyli na pole, tam gdzie rolnik poił osła, i rozglądając się, znaleźli kolejny diament i jeszcze jeden i następny. Okazało się, że farma na powierzchni wielu akrów pokryta była diamentami. Stary farmer przemierzył w ich poszukiwaniu całą Afrykę, nie spoglądając pod własne stopy".

Diamnetowe Pole - Russell Conwell

Morałem tej historii jest to, że stary farmer nie zdawał sobie sprawy, że diamenty w swej surowej postaci zupełnie nie przypominają brylantów. Dla niewprawnego oka wyglądają jak zwykłe kamienie. Aby diament stał się brylantem, takim jak widzimy u jubilera, trzeba go pociąć i oszlifować.

Podobnie nasze diamenty leżą tuż pod naszymi stopami. Zwykle jednak występują w przebraniu ciężkiej pracy - "Możliwości przebywają w roboczych derlichach". Często nasze diamenty ukrywają się w talencie, zainteresowaniach, wykształceniu i doświadczeniu, w kontaktach, w firmie czy mieście. Wystarczy tylko zechcieć je rozpoznać i pracować nad nimi :)