środa, 31 października 2012

Przyczyna wypowiedzenia przez pracodawcę umowy na czas nieokreślony




Tak, tak… i znowu „coś” z prawa pracy. Chyba ostatnio mam do niego słabość :) Znając siebie pewnie mi się to odmieni za jakiś czas…

Studiując pewnego, niestety już jesiennego wieczoru, jedne z najważniejszych orzeczeń Sądu Najwyższego z zakresu prawa pracy, natknęłam się na ciekawe zagadnienie, które mój mózg, wiedziony ciekawością postanowił bardziej zgłębić… 

 Myślę, że większość z nas wie, że kiedy składamy wypowiedzenie jako pracownik nie mamy obowiązku go uzasadniać. Wystarczy, że napiszemy, iż rozwiązujemy „taką i taką” umowę z „takim” dniem i w momencie wręczenia wypowiedzenia pracodawcy staje się ono skuteczne.

A jak sprawa wygląda po stronie pracodawcy, który wręcza pracownikowi wypowiedzenie umowy o pracę na czas nieokreślony (o tego rodzaju umowie będziemy dziś „mówić”, gdyż inaczej sprawa się ma w wypadku umowy na czas określony)? Czy tak samo?

Otóż załóżmy, że jak w sytuacji wcześniejszej, większość z nas wie, że pracodawca musi uzasadnić takie wypowiedzenie czyli podać jego przyczynę. I tu zaczynają się schody, gdyż wbrew pozorom sytuacja nie jest aż tak oczywista jakby mogło się wydawać. Bo co oznacza podanie przyczyny wypowiedzenia przez pracodawcę umowy o pracę na czas nieokreślony ? Czy pracodawca ma podać ogólnie przyczynę czy może ma ją wskazać konkretnie? A może nie ma to znaczenia? 


Otóż, wskazanie konkretnej przyczyny wypowiedzenie jest ściśle związane z zakresem oceny zasadności/ skuteczności wypowiedzenia. Co to dla nas oznacza?


Mianowicie pracodawca może podać każdą przyczynę wypowiedzenia, ale musi być on zgodna z rzeczywistym stanem rzeczy, uzasadniona, konkretna i rzeczowa, np.: powołanie się na „likwidację stanowiska” jako przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę wymaga wyraźnego wskazania stanowiska likwidowanego, ponieważ wskazanie jedynie jako przyczyny wypowiedzenia „likwidacji stanowiska” może być uznane za zbyt ogólnikowe, co będzie równało się naruszeniu prawa. Jeżeli pracodawca uzasadni wypowiedzenie poprzez nienależyte wykonywanie obowiązków pracowniczych – musi przy tym konkretnie wskazać, o jakie obowiązki chodzi i na czym polegało naruszenie aby wypowiedzenie było skuteczne.

Bruberry 

Także pamiętajcie, że nie podanie przyczyny wypowiedzenia, podanie nieprawdziwej przyczyny bądź niewystarczającej daje Wam prawo skierowania swoich kroków do sądu i żądania przywrócenia do pracy lub odszkodowania.

 Mam nadzieję, że żadna z Was nigdy nie będzie miała „przyjemności” otrzymania wypowiedzenia. Natomiast jeżeli znajdziecie się w takiej sytuacji, spróbujcie zachować „zimną krew” i skorzystać z powyższych informacji :)


Versace

wtorek, 30 października 2012

Wręczenie wypowiedzenia





Nie raz, słyszałam od znajomych bądź znajomych - znajomych czy nieznajomych: Po co podpisywałeś wypowiedzenie, mogłeś tego nie robić!  Myślę, że te słowa nasuwają się pierwsze na usta, gdy słyszymy, że komuś z zaskoczenia wręczono wypowiedzenie. To zrozumiałe, skoro naturą ludzką jest pomagać innym. Niestety osoby, z ust których słyszymy takie stwierdzenia często nie wiedzą „z czym to się je” i czy mają one pokrycie w przepisach prawa, a jeżeli nawet posiadają chociaż minimalną „świadomość prawną”, myślą że niepodpisanie wypowiedzenie spowoduje, iż będzie ono bezskuteczne. Przyznam się bez bicia, że ja przez pewien czas myślałam tak samo – także, niestety będąc w błędzie…

Jimmy Choo


Otóż podstawowa zasada brzmi (niezależnie od tego czy wypowiedzenie składa pracodawca czy pracownik): wypowiedzenie umowy o pracę jest złożone, z chwilą gdy doszło do drugiej strony w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią.
 
Zatem możemy kombinować, zwoływać zebrania i robić burzę mózgów, ale niestety prawda jest tylko jedna, a nawet najgorsza prawda jest stokroć lepsza od kłamstwa – wystarczy, że pracodawca wręczył wypowiedzenie bądź usiłował tego dokonać tj. położył pismo przed pracownikiem i poprosił go o potwierdzenie odbioru, aby wypowiedzenie było skutecznie doręczone. Dlaczego nawet w takiej sytuacji jest ono skuteczne? Ponieważ nawet jeżeli pracownik nie przeczytał pisma, miał możliwość to zrobić.  

Burberry

Moja sugestia: aby uniknąć powyższych wątpliwości i niedomówień, warto jest jeszcze przed położenie pisma do podpisania po prostu odczytać je drugiej stronie.

Prada